Też czujecie ten dreszczyk emocji? Wydarzenie, na które wszyscy czekaliśmy wreszcie nadeszło: nagi mężczyzna jedzie taśmociągiem bagażowym na Lotnisku Chopina.
Po raz pierwszy od czasu ogłoszenia stanu epidemicznego w Polsce, mężczyzna ten zaszczycił nas swoją obecnością. Ciężko się nie uśmiechnąć, kiedy widzimy tego uroczego Pana jadącego zupełnie nago taśmociągiem bagażowym. Jego piwny mięsień i szeroki uśmiech wywołują radość na twarzach nawet najpoważniejszych biznesmenów w szytych na miarę garniturach. Nie wiemy skąd pochodzi, dlaczego jest nagi, ani gdzie się wybiera, ale to, że jest w zupełności nam wystarczy.
Chcecie go poznać? My też!
Nagi mężczyzna pytany o cel swojej wizyty na lotnisku odpowiada jedynie przyjaznym uśmiechem. Nie zdradził nam również, dokąd się wybiera ani czy w ogóle planuje gdzieś lecieć. Natomiast służby lotniska pytane o nagiego mężczyznę odpowiadają krótko – należy usunąć go z taśmociągu zanim komuś stanie się krzywda, jednak żaden pracownik nie chce dotykać nagiego mężczyzny. Zdaje się, że znalazł on jeden prosty sposób na spokojną przejażdżkę taśmociągiem, który porusza się w tempie spacerowym.
Bądźmy jak nagi mężczyzna
Nie dosłownie, nie ma potrzeby jeździć nago taśmociągiem na największym lotnisku w Polsce. Chodzi o to, żeby czerpać radość z prozaicznych czynności i uśmiechać się do napotkanych osób. Zobaczcie sami ile radości sprawił nam nagi mężczyzna, czy nie lepiej żeby było więcej takich osób?